sprawdz sie!

dats ll just fkd up. i don't even giv a shyt. if u won't make IT again you ' ll be up shyt creek thout a paddle yeah? buzz
kinda sad

keep giving me ur dumb warnings.

WOOOO o.O

To pierwsze ostrzeżenie nie ja ci dałem, dla ścisłości. Ale wlepię ci drugie.
Primo: znowu napisałaś post w całości po angielsku( tudzież "angielsku"). Secundo: skoro sama chcesz, nie mam serca ci odmawiać. Przypominam tylko, że pisanie na tym forum nie jest obowiązkiem.
Jeszcze jedna uwaga: Shakespeare, jeżeli juz się na niego powołałaś, dbał o czystość swojego języka. Czego nie można powiedzieć o tobie.
Twoją pisownię uznałby pewnie za bazgroły czterolatka.

Nie powiedziałam nawet, że niby ty mi dałeś pierwsze. Chyba nie przeczytales posta. Poza tym wczesniej tez pisalam po ang i nikt mi nie zwrocil uwagi ze cos jest nie tak. Sam opis tego działu jest po angielsku... Smierdzi mi to hipokryzją.

Dla jasnosci: to ostrzezenie jest za post po ang, za nic innego? Zastanow sie dobrze przed odpowiedzią.

No może coś jest nie tak z moją angielszczyzną ale wyrażenie "keep giving me" odczytuję jednoznacznie.
Ależ można pisać po angielsku, tylko, że nie w całości. Zabrania tego regulamin.
A za co było ostrzeżenie, dowiesz sie czytając ze zrozumieniem moje dwa ostatnie posty.

Nie. Dead wrong. Ty po prostu nie rozumiesz bazgrolenia czterolatka. Taka prawda.
Moglbys to przynajmniej przyznac. Pisze to po polsku nie po to, zeby uchronic sie przed jakimis tam ostrzezeniami ale zebys mial szanse zrozumiec... A teraz poprawna i czysta angielszczyzna, specjalnie po to, zeby zaszpanowac, ze potrafie:

You tried, and failed not because your language wasn't up to task but because it was a stupid thing to even try and that just shows how stupid you are. Did you see that? I showed you how wrong you are in the simplest of ways.

Posty mogą być po części w jezyku ang? To moze pod kazdym dam jedno slowo po polsku i wtedy bedzie zgodnie z regulaminem? jeeez

No banuj banuj. Zafunduj sobe orgazm.

Wyspiańska napisał:

You tried, and failed not because your language wasn't up to task but because it was a stupid thing to even try and that just shows how stupid you are.

Tajees, czyli usiłowanie zrozumienia twoich postów jest głupie? To wiele tłumaczy...

Cytat:

No banuj banuj. Zafunduj sobe orgazm.

Zbyt dużo prowokacji w życiu przeżyłem, żeby nabierać się na tak ograny tekst. Ale może niech ktoś inny z moderacji się teraz wypowie...
PS Używanie poprawnej angielszczyny to nie "szpanowanie" to IMO obowiązek pod piórem człowieka, który broni tego jeżyka.

Aleksander napisał:

Tajees, czyli usiłowanie zrozumienia twoich postów jest głupie? To wiele tłumaczy...

Dla ciebie to na pewno glupie. bardziej: bezowocne...

Aleksander napisał:

Zbyt dużo prowokacji w życiu przeżyłem

Zastanawiam sie, czy ty w ogole cokolwiek, poza pierdzeniem w stolek i popychaniem pierdol na klasowym forum, w zyciu PRZESZEDLES (przezyc zycie brzmi troche glupio panie polonisto).

Wyspiańska napisał:

Aleksander napisał:

Zbyt dużo prowokacji w życiu przeżyłem

Zastanawiam sie, czy ty w ogole cokolwiek, poza pierdzeniem w stolek i popychaniem pierdol na klasowym forum, w zyciu PRZESZEDLES (przezyc zycie brzmi troche glupio panie polonisto).

Co do gramatyki- masz rację, dlatego napisałem o przeżywaniu "prowokacji w życiu", a nie "przeżywaniu życia" Smile

A co do treści: oj, mogłabyś się zdziwić. Ci, którzy mnie znają trochę lepiej, wiedzą o czym mówię. Powiem ci tylko, że zważywszy na fakt, że jestem nieustannie sekowany przez rózne grupy ludzi za moje poglądy ( i nie tylko), zdanie o prowakcjach jest uzasadnione. Ale jak mniemam zaraz dyskusja pójdzie w kierunku jaki to ja jestem nieżyciowy i beznadziejny...

Dobra, niewazne. Dyskusja juz sie skonczyla. Cel osiagniety. Udowodnilam sama dla siebie twoj brak kompetencji w moderowaniu tego forum. Gdybys w koncu zorientowal sie o co mi naprawde chodzilo to daj znac.

peace

To przyjacielska porada- zgłoś ten brak kompetencji do admina. Po co takie jednostki jak ja mają decydować o losie pozostałych userów....

Spokój dzieci.
Oboje dochodźcie do orgazmu gdzie indziej.
Temat zamykam, wkrótce skasuję. Nie życzę sobie żadnych bluzgów.