ACHTUNG! ACHTUNG!

Z serii "Co ta panie w oświacie piszczy" przeglądając cudowną skarbnicę wiedzy zwana potocznie internetem znalazłem taka o to notkę:

"29 maja strajk nauczycieli
2007-05-16, 10:56
We wtorek 29 maja do strajku przystąpią nauczyciele, którzy chcą m.in. podwyżek swoich płac. Pedagodzy nie będą tego dnia pracować przez dwie godziny. Jak zapowiada Związek Nauczycielstwa Polskiego w strajku weźmie udział 20 tysięcy placówek edukacyjnych - informuje TVN 24.

Minister edukacji Roman Giertych jest przekonany, że strajk nauczycieli nie spotka się ze zrozumieniem społeczeństwa. Podczas spotkania z przedstawicielami Związku Nauczycielstwa Polskiego szef resortu edukacji twierdził, że z protestu nie będą zadowoleni szczególnie rodzice, którzy nie będą mieli z kim zostawić swoich dzieci. Ta argumentacja nie przekonała jednak związkowców.

Związek Nauczycielstwa Polskiego chce znacznych podwyżek płac nauczycieli od 2008 roku, zmian w przepisach emerytalnych (takich, aby pedagodzy, którzy w tym roku mogą przejść na emeryturę nie stracili takiej możliwości) oraz objęcia nauczycieli emeryturami pomostowymi bez względu na wiek, a także rozpoczęcia rozmów na temat problemów polskiego szkolnictwa.
Izabela Okrój-Hernik"

Wiadomość nie należy może do zabijających na miejscu newsów, ale kiedy połączymy wspomnianą notkę z planem lekcji, który zdążył już kilkunastu osoba napsuć krwi, wynika, że.... najprawdopodobniej ominą dwie godziny niemieckiego Very Happy

Ale spokojnie nie otwierajcie jeszcze butelek szampana ani nie popełniajcie publicznego samobójstwa w autobusie przy pomocy golarki do uszu. Dokładnie nie są znane godziny na których ten strajk miałby sie odbyć pojawiają sie jednak pogłoski, ze miałoby to miejsce właśnie na dwóch pierwszych godzinach:D

Panie waszmość DoKtOrZe... z nieba nam przysyłasz chyba te wieści Wink

. Jakkolwiek niewiadomo kiedy nastąpią owe dwie godziny spokoju, warto chyba założyć, że nie odbędzie się to w środku dnia- chyba nie będą po prostu wpuszczali uczniów do klasy i pilnowali ich (lub jeszcze lepiej- w ramach protestu nie pilnowali Very Happy

). A na pewno nie wyślą wszystkich do klubu Laughing

. Ja osobiście obstawiam dwa terminy- początek lub koniec. Oba są równie kłopotliwe, bowiem początek oznacza dla wielu dojeżdżających uczniów albo czekanie na lekcje, ale szukanie innego autobusu (o ile jakiegoś...), podobnie ma się sprawa na końcu lekcji...

Może nie powinienem tego pisać, ale nie ma to jak żyć o 100 metrów od szkoły Razz

.

Ja osobiście kibicuję nauczycielom- może się w końcu wyżyją na tym kim trzeba jeżeli chodzi o stosowne reformy, a nie na nas- biednych pracownikach szkolnych Razz

.

I jest mamy potwierdzenie. Baczność! Jutro to jest dnia 29 maja AD 2007 nauczyciele naszej szkoły strajkują. Z tej okazji nie odbędą się 2 (słownie: dwie) pierwsze lekcję. Zalecane jest solidarność z kochanymi pedagogami, oraz otwarcie butelek szampana. Spocznij!!