Przed maturą/po maturze. Spostrzeżenia i refleksje.

Kurcze....Wiecie co? Aż dziwne, bo ja się wcale tym polskim nie stresuje. Ale jak nam jutro rozdadzą arkusze, to ten mój spkój najpewniej minie. Modlę się o jedno: byle nie Wyspiański! Boże, wysłuchaj!!!!!
Powodzenia wszystkim!

P.S. I nie zapomnijcie czarnych długopisów! Smile

Ja sobie przeleżałem cały Boży dzień, wspominając jak można topić się w cysternie z mlekiem albo biorąc udziałw Rewolucji Francuskiej Very Happy

. Ale to tylko moja noc, napiętnowana grypą Razz

.
Zasadniczo uczyłem się jedynie WOSu, którego i tak nie zdaję w obowiązku, ale na dodatkowym. Tak- idę na Jana/ na kozaka/na partyzanta* (odpowiednie skreślić Wink

). I wcale się tym dziadostwem nie przejmuję... chyba, że będą z tego oceny Laughing

.

Ja mam takie szczęście, że pisze tylko polski, którym się nie przejmuje. Ciarki przeszły mi po plecach przed momentem, jak zobaczyłem te wszystkie opisy na gg, gdzie w co drugim widniało to magiczne słowo MATURA xD
Z polskiego przeczytałem repetytorium od antyku do pozytywizmu i chyba na tym zakończę, a jutro niech się dzieje wola nieba Very Happy

EDIT
Zapomniałem...
Powodzenia wszystkim życzę Smile

Żyjecie? Nie było chyba tak źle? Co prawda pierwsze pytanie testu mnie zmroziło("Wybierz jedną odpowiedź z czterech tak samo prawdopodobnych" Razz

), ale reszta była w sumie OK. Pisałem temat pierwszy- skupiłem się na różnicy w postrzeganiu rzeczywistości. Żeby wymyślić, że Flaubert był realistą, nie trzeba się było o nim uczyć w szkole, nie? Choć do tego tematu, przydałoby sie przerobienie Schulza i znajomość kilku terminów("mityzacja rzeczywistości").
Kurczę pieczone, Różycki na maturze... Dość tego, biorę się do roboty i za jakieś 4-5 lat w liceum będą przerabiać "Epitafium dla Spike'a". A co, ja też potrafię ! Twisted Evil

Jestem średnio zadowolona.

Wybrałam pierwszy temat i trafiłam "mniej więcej" w sedno sprawy. Czy bardziej mniej, czy więcej okaże się, jak sprawdzą.

Rolling Eyes

Ja też pisałam 1 temat. I trafiłam z tym realizmem Flauberta! Hurrra! Wink

Podobnie jak Bartek, podchodzę do matury na kompletnym spontanie i wciąż powtarzam sobie, że przecież to tylko próbna....No, ale będzie jednak obciach jak obleję....
Nigdy bym nie przypuszczała, że dostaniemy testy z zeszłego roku. Wczoraj poszperałam trochę w necie i znalazłam te arkusze z rozwiązaniami. Powiem wam, że jakieś 70% odpowiedzi zapamiętałam. No i wykorzystałam tę wiedzę. Smile

Powodzenia jutro. Smile

A ja znalazłam odpowiedzi po fakcie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Poprawiłam sobie humor, opowiadanie może być.
Ale ten test, phii, można było zbłądzić.

Np. w 2 stwierdziłam, że to styl publicystyczny, a nie naukowy.
A w związki z pyt. retorycznymi napisałam, że pobudzają do refleksji a tu chodzi o kompozycje. Oooo.

To nie jest odpowiednie miejsce, ale powodzenia, wosiści i historycy!
Niech moc będzie z Wami!

Coś dla rozluźnienia nastroju
[link widoczny dla zalogowanych]
Zajrzyjcie na koniec, do przykładowych błędów. Teksty typu "Antek i Hanka to woły pracujące u Boryny" zabijają.

"Wiewiórka uzbierała sianko i wsadziła w intymne miejsce,
czyli dziuplę, którą wcześniej wyczyściła.."

Elo i pozdro dla autora Laughing

. Za niepohamowane żadze Very Happy

.