no...eee...tego...eee...no...eee

Jakoś pusto tutaj. Nikt nie chce tutaj pisać?? Nie wierze. Weźcie się do roboty. Trzeba trochę...eee....trochę...eee... tutaj popisać..eeee. Do roboty bracia i siostry..eeee... Very Happy

Radek- jeśli chcą oftopiczyć to mogą to zrobić w stosownym miejscu. A jak przyjdzie nam jaką pracę pisać, to co? Nie da się bo brakło miejsca.
Zresztą to tylko początki- powinno się rozkręcić.

Gość

No ludzie n o bez jaj to co ze ekhm yyyyyy no troche yyyy dziwnie mowi yyy no ludzie to jest nonsens yyyyyyy bo yyyy to jest yyyyyyy normalne jak ktos yyyyyyyy robi no ale yyyyyy pare yyyyyyyy razyyyy na lekcji

O witaj Endrju ! Smile

Co do tematu: ludzie nie śmiejcie się w końcu każdy się w którymś momencie zacina Tongue out (1)

W którymś momencie to ona się raczej "odcina" Very Happy

Aż nam dzisiaj biedny Grzesiu na historii usnął Very Happy

Gość

Żeby Grzesiu chciał tak spac na niemieckim.... Very Happy

No, ale trzeba przyznac, że tematy, które aktualnie przerabiamy na historii są niezwykle...eeee....pouczające! Wiecie, co mam na myśli.... Razz

owszem, ale pomyslcie dopiero jak ciekwae i pouczajace sa tematy na woku Wink

a co do historii, to mysle ze sami byscie chcili sie tak wyspac na hiscie jak on, bo przeciez tak tam cicho, spokojnie i błogo..... ach...... hmm....

O historii mówi się, że nudna, że usypiająca, że nie da się słuchać...Więc postanowiłyśmy ze Staśką postawić sobie wyzwanie. Od środy żadnego spisywania na historii, żadnych pogadanek i śmichów- chihów. Tylko uwaga i wysłuchiwanie w skupieniu mądrości pani profesor!
Swoją drogą ciekawe ile wytrzymamy Rolling Eyes

Ale liczą się przecież szczere intencje.

Gendek napisał:

Swoją drogą ciekawe ile wytrzymamy Rolling Eyes

Ale liczą się przecież szczere intencje.

Nie. Intencje nie mają nic do rzeczy, jeśli nie ma efektów. A jakoś nie chce mi się wierzyc, że długo wytrzymacie Laughing

.

Widzę, że nie tylko moja klasa organizuje sobie takie konkursy Wink

. Ale uważanie na historii jest łatwe - dla amatorów mocnych wrażeń proponuję zawody - kto przec całą biologię będzie uważał i (ważne!) będzie wiedział o czym prof.Muszyńska mówi. Ja muszę się przyznać, że cienki jestem i najdalej koło pięciu minut wytrzymuję.

Nie wierzysz? Evil or Very Mad

To się przekonasz Tongue out (1)

Tylko Staśka jest teraz chora, więc cały ciężar zadania spada na mnie Confused

Gość

takie zawody to dobry pomysł ciekawe czy ktoś cokolweik zrozumie i na historii i na biologii no ale nie spisywać na historii no bez żartów ludzie bo nas wyśmieją Smile

usypianie usypianie, natomiast ROZUMIENIE to juz calkiem inna sprawa, np: czy ktos rozumie p.Mickiewicz, bo u pani Muszynskiej to chociaz wiem ze mamy dokonczyc tabelke, a u p.Machaj ze np. cos znalezc o Sokratesie, a na woku to sami powiedzcie

Gran Maestre napisał:

bo u pani Muszynskiej to chociaz wiem ze mamy dokonczyc tabelke

Rispekt! Ja (jak i więksość mojej klasy) po odsłuchaniu monologu (który co chwila zmienia wątek) i usłyszeniu "No to do pracy!" zwykle nie wiem co mam właściwie zrobić. Razz

Gran Maestre napisał:

czy ktos rozumie p.Mickiewicz

Niestety- to, do czego ta kobieta dąży jest dla wszystkich zagadką. Przykład: Praca o Żydach. Najpierw chciała o Żydach ogółem. Potem wyskoczyła, że o Radomszczańskich, Następnie jej się przywidziało, że oba elementy. A kiedy oddawała mi prace pisała, że za mało o kulturze pomimo, iż wyraźnie mówiła, że ma być więcej o Radomsku... wnioski wyciągnijcie sami...

Gran Maestre napisał:

bo u pani Muszynskiej to chociaz wiem ze mamy dokonczyc tabelke

Niestety- tylko tyle sie do wiadujemy. Ale otrzymałem Radę od mamy- należy sie uczyć poza lekcjami (czyli na "PP" Razz

)- u niejto zadziałało i dość że umiała, to jeszcze jako jedyna miała bdb. Very Happy

. Uznano to oficjalnie za ewenement Smile

.

Gran Maestre napisał:

a u p.Machaj ze np. cos znalezc o Sokratesie

Z Machajową aż tak źle znowu nie jest. Jeśli chcesz słuchać to słuchasz. A jak nie, to włączasz odtwarzacz mp3 jak ja dzisiaj Razz

. I wontów nie miała Smile

.