O czym Mucha brzęczy, czyli śmieszne teksty pani prof.

W związku z zapełnianiem się ostatniej strony mojego zeszytu od biologii, postanowiłam zamieścic tutaj "moja kolekcje" tekstów Very Happy

* "Nie ma tak, że nie ma!"
* "Bo ja to wiecie, w tej szkole to na wylocie jestem."
* "Tu teraz po to prześledźmy sobie to."
* "Ta energia... no właśnie."
* "Więc ustalmy- no tak."
* "Jak będziecie zainteresowani to wam podam... wiosną."
* "Myśl taką zacznijmy tu."
* "Niejako mnie tu.... z.... jak to się mówi?"
* "Ojejku! No to musisz chorować?!" (Paulina, pamiętasz to prawda)
* "Wolniej, wolniej, bo nam słów braknie."
* "Trzy własne zdania z tego tekstu."
* "Dopisz jeszcze jedno zdanie będziesz mieć więcej źle." (do Kasi Kowalczyk jak klasówki zbierała)

I to na razie na tyle, ale do czerwca jeszcze sporo biologii Very Happy

Martyna, brawo Very Happy

Ale proponuje utworzyć jeden temat na odzywki nauczycieli ogólnie. Jeżeli się zgodzisz przeniosę tam twojego posta, ok?

No to może i ja coś dorzucę:
1. "Najpierw patrz, potem przeleć".
2. " Schematy muszą być oswojone".
3. "Tak zaraz już po tym".
4. "Proponuję, żebyśmy wykorzystali to, co jest w podręczniku, ale od końca niejako".
5. "Nie pytamy dlaczego w sensie co tam tego".
6. "Brak skupienia, no brak skupienia".
7. "Zapiszcie to słowami, nie rozpisujcie się".
8. Na moje stwierdzenie: "Pani profesor, ja jeszcze nie pisałam kartkówki i chciałabym ją zaliczyć w czwartek" padła odpowiedź: "No to co?"
9. "Jesteśmy w jądrze czy w komórce, kto tam sobie co wybierze".
10. "Nie zaglądajcie do środka, tylko ogranijcie całość".

Pamiętam Martyna, jakżebym mogła zapomnieć! Very Happy

Temat świetny, aż łzy się z oczu cisną, gdy to czytam... Wink

Dodam coś od siebie:

1."Kto się chce popisać, bardzo proszę."
2."Proszę to zwyczajnie, po Bożemu mówić."
3."Im więcej myślisz, tym gorzej."
4. i jeszcze jedno wspólnie stworzone: "od pantofelka do... kartofelka"... Wink

Gran Maestre napisał:

"Im więcej myślisz, tym gorzej."

Tjaa... Ta myśl powinna być chyba wyryta przy wejściu do ministerstwa edukacji.

Tak?

A słyszeliście to: (do Andrzeja dziś): No to sam sobie rozwiąż, czemu nie może być część tylko nić. Smile

Bzzzz.....Tak. Smile

hehe galancie świśnięta macie gościówkę Smile

))

Języka nam brakuje.
Oceny będą proste i dobre.
Odpowiedzi sa rozwichrzone, dlatego mamy problem ze skupieniem się.
W takich tutaj odpowiedziach naprawdę liczą się dobre zdania!
Rozwiązujemy zadania - samodzielnie, bo na ocenę!
A może ty jesteś tak bardzo zwielokrotniony mutant??? (do Andrzeja)
Tak to proszę widzę.
Zapisz to, bo jak mówisz, to nic nie widać.
Czarny i czarny królik ma być. Ja nie chę białych świnek.
A skąd wiesz jakie ma allele?? Przecież go nie rozbierzesz!
Czarna świnko, zamilcz! (ponownie do Andrzeja)
Ale ja mam dla ciebie wskazówkę. Chyba, że sam sobie ją powiesz.

Czy ta Mucha nie jest oryginalna????

Niektóre się powtórzą, ale nie chce mi się sprawdzać, które już są, a których nie ma. Wink

Miłego czytania! Razz

Jak chce się uprawiać roślinę, to trzeba być obok tej rośliny.
Żaden chmiel sam piwa nie zrobi.
Komu ta myśl kiełkuje, niech wyrzuci.
Produkujemy substraty do przemytu.
Nadużywacie lekcji biologii do uprawiania seksizmu.
Człowiek - muszka.
Naturalnie wam coś powiem.
Prawidłowe żywienie ma wpływ na jakość jaj.
Wolny, czyli wykorzystany.
Ja cię nie będę uczyć, jak się dziecko robi.
Chcemy wiedzieć, jak powstaje twoje dziecko.
Zróbmy dziecko na tablicy - na tablicy każdy może.
Odszukajmy w pamięci to, czego jeszcze nie wiemy.
Kolejny punkt to jest to, co tam jest.
Potem są rózne procesy - nie pamiętam jakie.
Uczeń nie jest gotowy do przyjmowania wiedzy.
Pani Kosela powinna wisieć tutaj.
Andrzeju przykro mi, ale nie pobudziłeś mnie do śmiechu.
Andrzeju, nie wiem, jaki Ty w tej chwili masz zmaysł.
Ty też powstałaś przez podział komórki!
Jądra muszą być pobudzone! Smile

Pytanie dla myślących.
Co by się stało, gdyby bliźniaki hodować?
Dalej szperajmy! Ile owca miała dziadków?
Albo dlatego, że nie albo dlatego, że nie?
Andrzej: A słyszała pani o tym mężczyźnie, co sobie członka obciął?
Mucha: A bo to jeden?!
Komu ta myśl kiełkuje, niech wyrzuci.
Bo bakterie....i teraz właśnie.
Mysz nie zdechła, mysz padła.
Wolisz być na pozycji szczura czy myszy?
....
i na koniec - najlepsze (moim zdaniem):
Owieczka Dolly (wymowa: Dol-ly)

Ach,. będzie mi tego brakowało....Aż się łza w oku kręci... Razz

Oj tak zawsze było "konkretnie"... Mój ulubiony, no przynajmniej jeden z..."Wolisz być na pozycji szczura czy myszy?"-Stanisława Muszyńska

Nie wstydźmy sie łez! Tak, tak, tak! 3 x tak! Tesknimy za panią Muchą!

Heh, wraz z odejściem Muchy zabrakło nauczycieli, którzy potrafią "pobudzić klasę do śmiechu".
No, może nie licząc podjaranej Lawendy....czasem. Smile

Oj ja przepraszam, muszę się nie zgodzić. Może i straciliśmy czołowego zawodnika jakim niewątpliwie była pani Muszyńska, ale w zamian pojawił się godny następca, tadam tadam przedstawiam wam panią Kędrę! Na poparcie podam kilka utarczek słownych z panem Coprem i Tatarą, nie wspomnę już o komentarzach na temat samego pana O. Mówię wam trzeba to spisywać. Co prawda to inny rodzaj humoru słownego, taki w pełni kontrolowany z puentami , ale nadal pozostaje on dla mas:D